2 lis 2010

Netbook on the wall

#EN: In New York we had lego in the walls. What we didn't have? We didn't have USB drives. If you choose to go to the USA, you could put your netbook to the wall and download left by somebody data from the bricks. The creative idea is called "Dead Drops" (Adam Bartholl is the idea man). And while there is no viruses, it is a brilliant idea to anynomously share your electronic data. We already have deposit boxes of all kind. Under trash can or behind old bench. Now you can hide your favorite photo, or message for a girl to play in the electronic hide and seek. Brilliant.

#PL: W Nowym Jorku było już lego w ścianach. Czego jeszcze nie było? Nie było dysków USB. Jeżeli wybieracie się do USA, to będziecie mogli przystawić notebooka do muru i pobrać zostawione przez kogoś tam dane. Kreatywny projekt nazywa się "Martwe Punkty" (pomysł jest autorstwa Adama Bartholla). I dopóki nikt nie wgra tam wirusów, jest to ciekawy pomysł na anonimowe dzielenie się informacjami elektronicznymi. Skrytki do chowania rzeczy materialnych przecież już mamy. To pod koszem na śmieci, to za starą ławką. Teraz możesz schować swoje ulubione zdjęcie lub wiadomość dla dziewczyny, żeby pobawić się w elektroniczne podchody. Piękne.


1 komentarz:

  1. Witam, szukam reklamy Croppa, tej z misiami SM ;) Na stronce znalazłam tylko foty z najnowszej kolekcji, guglarka zawiodła, na fanpejdżu na fb tez zero misiów. Skąd to cudo wytrzasnąć? Będę wdzięczna za info.

    OdpowiedzUsuń